środa, 10 czerwca 2009
WSZYSTKIE TWARZE SZATANA ]:->
OK, może nie wszystkie, ale przynajmniej dwadzieścia dwie :)
Tyle bowiem opowiadań znajdziecie w NOWYM ZBIORZE OPOWIADAŃ, autorstwa Sępa ROBA i Kazka Kyrcza.
Poniżej fragment wywiadu z autorami i świeże info
26 czerwca do księgarń trafi pozycja TWARZE SZATANA, autorstwa Roberta Cichowlasa i Kazimierza Kyrcza Jr.
Obaj autorzy współpracują już od jakiegoś czasu, mają na swoich kontach publikacje zarówno książkowe, jak i w prasie i Internecie. Ich pierwsza wspólna praca będzie zawierać 22 opowiadania grozy
i zostanie wydana przez wydawnictwo Grasshopper.
Zapraszam na wywiad z autorami TWARZY SZATANA
Wywiad przeprowadziła Werjust, znana nam z Sępiego Gniazda - Justyna
„Twarze szatana” to Wasza debiutancka książka, choć piszecie od dawna. Powiedzcie, jak to jest tworzyć w duecie, w dodatku z kimś, kto już wcześniej napisał książkę na spółkę z innym autorem?
CICHOWLAS: Współpraca z Kazkiem było dla mnie sporym wyzwaniem. Facet jest doświadczonym pisarzem, poza tym nasze style różnią się od siebie dość znacząco. Początkowo sądziłem, że będziemy mieli problemy z dograniem się, ale już podczas pracy nad pierwszym tekstem okazało się, że świetnie się rozumiemy i dogadujemy. Inna sprawa, że nie rzuciliśmy się na głęboką wodę, nie mając o sobie zielonego pojęcia. Zdążyliśmy się polubić. Spotkaliśmy się kilka razy, często gadaliśmy przez telefon. Wreszcie zrodziła się myśl, aby napisać coś wspólnie. I poszło jak z płatka!
KYRCZ: Tak jak powiedział Robert, decyzja o wspólnym pisaniu pojawiła się jakoś naturalnie, podejrzanie wręcz… Nie można wykluczyć, że maczały w tym paluchy ciemne moce, liczące na to, że pozyskamy im nowych wyznawców. A co do tego, że Robert pisywał wcześniej z Jackiem M. Rostockim czy Robertem Kucharczykiem, to w najmniejszym stopniu mi to nie przeszkadzało. Wręcz na odwrót – było czytelnym sygnałem, że ten gość jest kimś z kim idzie się porozumieć. (...)
pełny tekst wywiadu znajdziesz czytelniku TUTAJ
A tu OFICJALNY BLOG ZBIORU
POLECAM!
Sęp Jot }:>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czy mnie wzrok nie myli, czy na okładce jest mój ukochany Zamek Lubelski?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Patryk, a akcja tytułowego opowiadania rozgrywa się w Lublinie :-)
OdpowiedzUsuńPozdr,
Rob
Siuper ^^
OdpowiedzUsuńLublin wkrótce stanie się stolicą grozy ;)
OdpowiedzUsuńNo to ja już się boję wychodzić na miasto :D
OdpowiedzUsuńspoko, jeszcze możesz, zostało 10 dni :)
OdpowiedzUsuń}:> jot
...dziewięć ;)
OdpowiedzUsuń...osiem!
OdpowiedzUsuń...siedem, sześć, pięć, cztery!
OdpowiedzUsuń...trzy!
OdpowiedzUsuń...dwa!
OdpowiedzUsuń...jeden!!!
OdpowiedzUsuńStrach, groza i zgorszenie już są! Miejcie się na baczności!
OdpowiedzUsuń