wtorek, 23 grudnia 2008
Daliśmy na zapowiedzi!
Jak wiadomo, najważniejsza jest okładka.
Jak już jest okładka, to zawartość musi się znaleźć.
No i jest! JEST! Jest okładka, po prostu jest okładka!
Autorstwa Pawła Zaręby, oficjalnie zawisła już w zapowiedziach Fabryki Słów. Dodatkowo okazało się, że z naszego sępiego jajeczka wykluło się całkiem spore Sępidło!
Pół tysiąca stron, to nie w słomkę dmuchał!
Groza ma wiele twarzy. Potrafi, niczym żerująca bestia, opętać ciało i duszę. A może sądzisz, że mieszka raczej w zamczyskach,
niż w blokowiskach. A wiesz, co może przytrafić się niepozornemu sąsiadowi hodującemu rybkę? I kogo spotkasz na skwerze, wychodząc w miasto? Spodziewasz się dostrzec grozę w oczach upośledzonego malarza czy pisarza w twórczej niemocy...
Nie oczekujesz, że dopadnie yuppie grających w paintball czy małolatów przyspawanych do netu. Groza ma tysiące twarzy.
I wyziera z tych opowiadań.
Podsumowując – całkiem niezły prezent dostaliśmy pod choinkę, czego i Wam życzymy!
Dwóch Sępów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńCałkiem niezła okładka. Brawo dla jej Autora.
Widać, że Panowie Sępy czujni, zwarci, gotowi... Na wszystko.
To wyżej to ja.
OdpowiedzUsuńDodam jeszcze, że wpatrzona w okładkę wątróbkę olewam (tym bardziej, że wybierałam grasicę). Nigdy więcej ankiet!
M.
O! Ankiety wrócą! Zaraz po Świętach zapraszamy do nowych badan opinii Sępackiej :)
OdpowiedzUsuńSęp Jot
gratule, chłopaki :-)
OdpowiedzUsuńnie powiem, że nie mogę się doczekać, bo raczej nie czeka się z niecierpliwością na coś, czego się człowiek boi ;-)
ewa
Na ten strach, możesz spokojnie czekać z niecierpliwością. Wystraszy Cie tak samo wyczekiwany jak i zaskoczony. Znienacka znaczy.
OdpowiedzUsuńWszystkiego Strasznego (do czytania:)
Sępy